Kop ultra na święto Chrztu Pańskiego

Pewna zacna niewiasta jakiś czas temu mnie obdarowała cytatem, który nie dość, że zamyka w sobie podstawową prawdę teologiczną n/t chrztu świętego, to na dodatek daje jeszcze solidnego „kopa”, przynaglającego do zatrzymania się nad konsekwencjami przyjęcia tego podstawowego sakramentu.

Mając świadomość brudów, które mą duszę nieraz kalają, uwikłań, grząskości, które zdają się zwycięsko choć przez krótki czas tryumfować tak we mnie, jak i w tysiącach innych świadków Zmartwychwstałego Pana, dzielę się, na okoliczność Święta Chrztu Pańskiego, tymi słowami, które zapowiedziałem. Jednocześnie dziękuję Pani Kasi za obdarowanie mnie nimi.

Ktoś przyjął chrzest, odpuszczone mu zostały wszystkie grzechy pijaństwa, ale pozostał nałóg. Zatem musi z nim walczyć. Musi uważać, czuwać, walczyć, aby się nigdy nie upić. Tymczasem żądza picia w nim rośnie, łaskocze duszę, wysusza gardło, ogarnia zmysły: gdyby to było możliwe, gotowa by była nawet przez mur się przebić, dotrzeć do człowieka i wziąć go przemocą. Ona walczy, ty walcz z nią. Och, gdyby już nie było tej chęci wypicia! Pojawiła się ona w wyniku złego przyzwyczajenia, zginie dzięki dobremu przyzwyczajeniu. Tylko jej nie zaspokajaj, nie ustępuj jej, a zniszczysz ją oporem. Dopóki jednak jest, jest twoim wrogiem. Jeżeli nie będziesz jej ulegał i nigdy się nie upijesz, będzie z dnia na dzień coraz mniejsza. Bo jej siłą jest to, że się jej poddajesz. Jeśli jej ustąpisz i upijesz się, dodajesz jej sił.  –Św. Augustyn, bp Hippony.

Informacje o Ks. Marek

Jestem w drodze do wolności. Zapraszam chętnych do towarzyszenie w tej podróży,a przy okazji także do dzielenia się doświadczeniami trudu dążenia do wolności.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Biblia, Formacja Sumienia, Słowa o Słowie, Słowo i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Proszę, wypowiedz się

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.